Lęk przed sylwestrem – nie bójmy się sięgać po leki

Psy różnie reagują na huk petard i wystrzały fajerwerków. Niektóre psiaki odczuwają tylko lekki stres, a inne wręcz paniczny lęk. O ile w tym pierwszym przypadku jesteśmy wstanie pomóc psu radzić sobie ze stresem, tak w tym drugim, jeśli chcemy ulżyć psu w cierpieniu, bez wsparcia lekami się nie obejdziemy.

Na początek kilka informacji na temat tego jakie są objawy stresu u psa i w jaki sposób psy się relaksują.

Jakie są objawy stresu u psa?

  • dyszenie
  • drżenie
  • pobudzenie
  • częste zmiany miejsca
  • zniecierpliwienie
  • bezruch
  • próba ucieczki
  • ukrywanie się
  • bieganie
  • szukanie kontaktu z opiekunem
  • ślinienie się
  • odmowa przyjmowania pokarmów

Jak pomóc psu relaksować się w ciągu dnia?

Jest kilka czynności, które obniżają poziom kortyzolu we krwi, czyli stresu. Ludzie aby się zrelaksować oglądają telewizję, czytają książki albo chodzą na spotkanie z przyjaciółmi, aby się wygadać. Psy w dzisiejszych czasach mają bardzo ograniczone możliwości zaspokajania swoich naturalnych potrzeb, które pomagają im osiągnąć większy spokój. Większość dnia spędzają same w domu, a wyjście na “spacer” na 15 minut dookoła bloku kiedy są odciągane przez opiekuna od interesujących zapachów może budzić w nich jedynie frustrację.

Najważniejsza piątka: Pies powinien mieć zapewnione te 5 podstawowych potrzeb każdego dnia.

  • sen – umożliwiamy psu spanie przynajmniej 16h na dobę. Psiaki regenerują się podczas snu w fazie REM, nigdy nie budźcie psa, któremu coś się śni – to jedyna okazja żeby dobrze się wyspać.
  • węszenie – na każdym spacerze dajcie przynajmniej 20 sekund czasu, aby pies powęszył w każdym miejscu, które go interesuje! Spacer jest dla psa, a nie dla was. Szybka przebieżka po chodniku na krótkiej smyczy i odciąganie psiego nosa od wielu świetnych informacji pozostawionych na trawie, budzi jedynie frustrację, a to kolejna porcja stresu, którą prędzej czy później pies odreaguje.
  • tarzanie się – pozwólcie mu na to, a jeśli zbytnio się ubrudzi po prostu go wykąpcie.
  • żucie – codzienna porcja gryzaków – pozycja obowiązkowa.
  • kopanie dołów – jeśli nie chcecie aby psiak rozkopał wam cały ogród, wyznaczcie miejsce w którym może kopać do woli.

Idealnym rozwiązaniem w domu na umożliwienie psom węszenia i żucia są maty węchowe oraz zabawki typu kong. Oczywiście najlepiej aby pies miał je codziennie, a w okresie sylwestrowym dobrze jest wydawać każdy posiłek właśnie w kongu lub macie, żeby psiak jak najczęściej miał okazję z nich skorzystać.

Jak wypełnić dobrze konga?

  • Jeśli wasz psiak nie jest zainteresowany kongiem

Na sam dół zabawki dajemy najlepszy kąsek np podroby. Następnie jakieś psie ciastka bądź smaczki, które trochę zblokują dostęp do najlepszego kąska. Później wciskamy coś mniej ciekawego dla psa np. sucha karma, a na samą górę dajemy znów coś, co będzie atrakcyjne dla psa i będzie chciał drążyć temat – np pasztet, biały serek itd. Chodzi o dawkowanie atrakcyjności pożywienia.

  • Psiak zbyt szybko wyjada zawartość?

Kupcie rozmiar większy, a zawartość jedzenia dodatkowo zamroźcie, starczy na dłużej 😉

Kolejne sposoby radzenia sobie psa ze stresem

Niektóre psy w stresie wolą być same, szukają kryjówki – np w łazience bez okien. Zapewnijmy mu możliwość przebywania tam gdzie chce. Inne pragną kontaktu z opiekunem – nie ignorujemy takiego psa. Tu nie chodzi o to żeby psa zagłaskać i mówić do niego z politowaniem, co jak wiemy da nam odwrotny skutek, ale o zwykłą bliskość. Jeśli pies chce się do was przytulić w stresującej sytuacji powinniście się cieszyć, że widzi w was oparcie. Obserwujmy swoje psy! Jeśli zauważycie, ze jest coś co przynosi mu ulgę, pozwólcie mu na to, nawet jeśli jest to żucie waszych ulubionych kapci 😉

Sylwestrowy spacer

Jeśli spacer w okresie sylwestrowym jest zbyt dużym stresem dla psa, bo macie wystrzały co 30 minut, ograniczmy spacery do minimum i wybierajmy takie pory w których jest najmniejsze prawdopodobieństwo wybuchów.

Na spacer wychodzimy tylko na smyczy. Jeśli pies potrafi wydostać się z obroży, załóżmy mu szelki. Nigdy nie wiadomo jak pies zareaguje, a w adrenalinie będzie o wiele silniejszy i może wam się wyrwać, dlatego bądźmy skupieni na psie i obserwujmy co dzieje się dookoła. Najważniejsza kwestia: adresówka! Dzięki niej psiak szybko trafi do domu i oszczędzicie sobie stresu.

Jeśli psiak w wyniku wybuchu petardy zapomina o tym, żeby się załatwiać i węszyć, przede wszystkim oddalamy się od miejsca, które go zestresowało. Zmieniamy kierunek spaceru – najlepiej iść tam gdzie poprowadzi was psiak. Jeśli macie kontakt z psem i chce jeść, możemy odwrócić jego uwagę od stresującej sytuacji. Rozrzucamy smaczki w trawie, aby znów nabrał zainteresowania węszeniem i przede wszystkim bardzo chwalimy każde pożądane zachowanie – znaczenie moczem, węszenie w trawie itd.

Lekkie wsparcie w sytuacjach stresowych

Mam sprawdzone dwa środki na moich psiakach, które w przypadku lekkiego niepokoju wystarczają. Można je też podawać jako wsparcie przy silniejszych lekach. Mam na myśli Zylkene oraz Adaptil Express – są dostępne w sklepach zoologicznych i na stronie producenta.

  • Zylkene zawiera alfa-kazozepinę – naturalny biologicznie aktywny peptyd otrzymywany z mleka. Alfa-kazozepina wywołuje stan relaksu u noworodków karmionych mlekiem matki. Zylkene zaleca się stosować u psów i kotów reagujących nadmierną bojaźliwością bądź niepokojem. Dobrze stosować dawkę większą niż zalecana przez producenta, od 225 mg nawet dla małych psów.
  • Natomiast Adaptil Express to tryptofan z aminokwasami i witaminami. Zawiera też feromony pomagające osiągnąć stan relaksu. Najlepiej podawać go na czczo lub 2h po posiłku dla dobrych efektów.

Pamiętajcie, że te preparaty trzeba podawać przynajmniej tydzień przed stresującym wydarzeniem! Jeśli u Was okres sylwestrowy trwa cały grudzień i połowę stycznia jak w moim przypadku, podawajcie te preparaty przez cały ten okres.

Jak pomóc psu, który odczuwa ogromny strach lub paniczny lęk?

Po pierwsze powinniśmy przebadać swojego psa aby sprawdzić czy możemy podawać pewne leki, ale też aby dowiedzieć się czy przypadkiem pies nie reaguje lękiem na niektóre sytuacje z powodu bólu jaki odczuwa. Wiele schorzeń nie daje oczywistych objawów. Lepiej upewnić się czy psu nic nie dolega.

Gdy pies przeżywa ogromny lęk, nie jest w stanie przyjmować żadnych pokarmów, nieruchomieje lub wręcz przeciwnie biega bez celu i panicznie próbuje znaleźć kryjówkę, do tego dochodzą bardzo duże drgawki, ślinienie się i pusty wzrok. Taki pies jest sparaliżowany lękiem i praktycznie nie mamy z nim kontaktu. Jedynym wyjściem z takiej sytuacji jest podanie silniejszych leków, które pozwolą mu wrócić do normalnego funkcjonowania.

Zaczynamy więc od znalezienia dobrego lekarza weterynarii, który ma sporą wiedzę i doświadczenie w temacie podawania leków uspokajających. Jest kilka grup leków przeciwlękowych i każda grupa leków działa na inny rodzaj lęków i dlatego ważne jest, aby weterynarz dobrał odpowiedni lek. Popytajcie, zasięgnijcie kilku porad i wybierzcie odpowiednią osobę. Na szczęście świadomość lekarzy wzrasta z każdym rokiem, a leki są co raz lepsze.

Leki te bazują na tych samych substancjach, które podawane są ludziom, czyli antydepresanty i leki psychotropowe. Na przykład alprazolam sprawdza się przy silnych fobiach dźwiękowych. Może być podawany przez cały okres występowania petard (około tydzień), wtedy dawka jest stopniowo zwiększana, aż do sylwestra. Może być również podany do 2h po traumatycznym przeżyciu np wybuchu petardy obok psa, pogryzieniu, Wtedy jest szansa, że pies zapomni o całym wydarzeniu. Jedynym warunkiem w takim przypadku jest, aby psiak poszedł spać po zażyciu leku. Leki te wpływają chwilowo na zdolność uczenia się. Lepiej darować sobie treningi w czasie ich przyjmowania.

Pamiętajcie, że to zawsze lekarz weterynarii decyduje jakie leki może przyjąć wasz pies i jak długo ma je zażywać. Wiele czynników na to wpływa, min stan zdrowia oraz indywidualna reakcja organizmu na dany lek. Zawsze pytajcie lekarza jakie ma doświadczenie z danym lekiem i jakie są możliwe ewentualne skutki uboczne.

Na co zwrócić uwagę? WYCOFANY ŚRODEK

Opinię o negatywnym działaniu środków przeciwlękowych dawno temu wywołał środek na bazie acepromazyny. Była to pierwsza substancja, którą zaczęto podawać psom w sytuacjach lękowych. Środek na bazie tej substancji o nazwie Sedalin został na szczęście wycofany. Gdyby jednak jakimś sposobem, ktoś chciał wam przepisać lek na bazie tej substancji – zdecydowanie odmówcie i zmieńcie lekarza. Działał on na zasadzie “paraliżu” ciała, pies wydawał się być spokojny, czyli nie było widocznych objawów stresu, natomiast był on jak najbardziej świadomy tego co się działo i przeżywał nadal ogromny lęk.

Jak jeszcze możemy pomóc? Odwrażliwianie?

Dobrym pomysłem jest też stopniowe przyzwyczajanie psa do hałasów, które go stresują. Robimy to jednak w okresie kiedy nie ma kontaktu z daną sytuacją stresową np fajerwerki – ćwiczymy w lecie, a gdy pies boi się dźwięków burzy ćwiczymy w zimie. Musi być to czas w którym to my kontrolujemy częstotliwość i nasilenie bodźca. Zawsze zaczynamy od niskiego poziomu hałasu i stopniowo go zwiększamy. Nagradzamy i chwalimy psa, robiąc z ćwiczenia największą frajdę. Uważnie obserwujemy psa, ponieważ to on narzuca tępo kiedy przejść na kolejny etap. Nie warto się śpieszyć. Jeśli nie wiemy jak dobrze przeprowadzić odwrażliwianie skontaktujmy się z behawiorystą, aby jeszcze bardziej nie nasilić lęku.

Niestety nie sprawdza się to przy każdym psie.

Dźwięki odtwarzane, nigdy nie są tak samo intensywne jak w rzeczywistości – zwłaszcza petard i fajerwerków. Psy świetnie radzą sobie z odróżnieniem tych sytuacji, np butelka z kasztanami, która ma pomóc w imitacji grzmotów burzowych na pewno pomoże oswoić się z samym hałasem, niestety prawdziwa burza ma jeszcze inne zjawiska, które również wywołują lęk.

Często lęk związany z hałasem wynika z nadwrażliwości na głośne dźwięki. Takiego psa hałas fizycznie boli – jedynym rozwiązaniem są leki, które pozwolą mu przetrwać daną sytuację.

Na koniec mała prośba:

Nie zostawiajmy psów samych w sylwestra. Nawet jeśli twój pies dziś nie wykazuje stresu związanego z wystrzałami petard i fajerwerków, jeśli masz tylko taką możliwość, zostaw psa pod opieką. Pies może zacząć odczuwać lęk w każdym wieku, bez względu na to czy bał się wcześniej czy nie. Pozostawienie go samego w sytuacji stresowej może doprowadzić do przerodzenia się stresu w lęk i wtedy będziemy musieli sięgnąć po leki.