Nareszcie po długich tygodniach siedzenia w domu, pierwszy raz w tym roku wybraliśmy się w góry. Z oczywistych względów padło na trasę, która jest mało wymagająca i idealnie nada się na rozruszanie zastałych stawów. W dodatku na szczycie są idealne warunki aby zrobić sobie piknik, no to ciśniem!
Kontynuuj czytanie
Smycz wydawałoby się prosta sprawa. Dwa końce, przy jednym opiekun, a przy drugim pies. Jednak smycz ma większą moc sprawczą nad jakością naszego spaceru niż nam się wydaje. Większość problemów na spacerach wynika właśnie ze źle dobranej smyczy, bądź nieumiejętnym posługiwaniu się nią. Tak, tak… smycz też posiada instrukcję obsługi, którą warto znać.
Kontynuuj czytanie
Mata węchowa to cudowna rzecz! Prosty sposób, aby dać zajęcie swojemu psu, który raz na zawsze pożegna się z nudą i frustracją. Jest to również świetne narzędzie do wspólnego treningu, a co za tym idzie – budowania dobrej, wzajemnej relacji.
Kontynuuj czytanie
Psy różnie reagują na huk petard i wystrzały fajerwerków. Niektóre psiaki odczuwają tylko lekki stres, a inne wręcz paniczny lęk. O ile w tym pierwszym przypadku jesteśmy wstanie pomóc psu radzić sobie ze stresem, tak w tym drugim, jeśli chcemy ulżyć psu w cierpieniu, bez wsparcia lekami się nie obejdziemy.
Kontynuuj czytanie
Lubię całe to świąteczne szaleństwo, więc u nas w domu każdy bez wyjątku kalendarz adwentowy posiada 😉 W sklepach mamy spory wybór kalendarzy adwentowych dla psów i kotów. Niestety większość z nich jest marnej jakości, albo jest mało urozmaicona. Szukałam długo czegoś odpowiedniego, czegoś co faktycznie mogłoby smakować moim psom, w końcu powinniśmy czekać z utęsknieniem na kolejne okienko w kalendarzu, prawda? 🙂
Kontynuuj czytanie
Już od kilku lat czailiśmy się na góry w jesiennej odsłonie, ale zawsze coś nam wypadało lub wypadała woda z nieba – w KAŻDY wolny weekend. Kilka dni temu nastała idealna okazja, aby w końcu nasze małe marzenie zrealizować. Słoneczny dzień to warunek konieczny, aby góry mogły zachwycić nas jesiennymi barwami. Gdy tylko taki dzień nadszedł, wiedzieliśmy co robić!
Kontynuuj czytanie
Żabie Doły do tej pory kojarzyły nam się raczej z bagienną przyjemnością. O ile błoto z borowiny robi dobrze na skórę, tak błoto z Bytomia niekoniecznie. Na szczęście z miejsca, które od zawsze miało duży potencjał w końcu zrobiono miejscówkę, gdzie można przyjemnie spędzić czas na łonie natury, a nie tonąć w niej po kolana. 😉
Kontynuuj czytanie
Dlaczego wybraliśmy się właśnie tam? Krąży wiele legend o tym miejscu, głównie związanych z duchami. Duchów w Olsztyńskim zamku jest co niemiara, a do tego jeden przybiera postać psa!
Kontynuuj czytanie
Planując kolejną jednodniową wycieczkę z psiakami, tym razem padło na Pszczynę. Jest to dobra opcja i dla Was i dla Waszych psiaków. Ogromny park, piękna architektura i urocza starówka. Jest kilka możliwości aby ciekawie spędzić dzień w Pszczynie,
Kontynuuj czytanie
Będąc na kempingu w Bielsku postanowiliśmy zrobić sobie całodzienną wycieczkę w góry. Chcieliśmy aby to była długa, ale niezbyt wymagająca trasa. Idealnym rozwiązaniem jest szlak idący przez Szyndzielnię, Klimczok, Błatnię oraz Wapiennicę.
Kontynuuj czytanie
