Pies w Chorwacji

W tym roku wybraliśmy się z naszymi psami na urlop do Chorwacji, a konkretniej na Istrię do miejscowości Pula. Wakacje z psiakami zawsze warto dobrze zaplanować dużo wcześniej, żeby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek na miejscu. Chorwacja okazała się świetnym miejscem do wspólnego spędzania czasu.

Formalności przed wyjazdem

Najważniejsza kwestia jaką trzeba załatwić przed wyjazdem z psem z kraju to czip, paszport i szczepienie na wściekliznę. Czip można wszczepić w większości gabinetów weterynaryjnych, jednak nie we wszystkich. Następnie kupujemy paszport w którym będziemy mieć wpisane dane z czipa, oraz aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie. Weterynarz powinien na miejscu również zarejestrować naszego zwierzaka w bazie safe-animal gdzie w razie zgubienia będzie można go odnaleźć po numerze czipa. Koszt paszportu to około 100zł.

Należy pamiętać, żeby zwierzak miał ciągłość szczepień, jeżeli spóźnimy się ze szczepieniem o jeden dzień nie będzie mógł wyjechać za granicę przez 21dni od daty nowego szczepienia.

Co zabrać dla psa na wyjazd

Nie zapomnijmy wziąć ze sobą psiej apteczki w której powinny znaleźć się: bandaże adhezyjne, gazy, środek do odkażania, obcinaczka do pazurów, wszystkie niezbędne leki, które pies zażywa. Plaże na Istrii są w większości kamienisto – żwirkowe. Niektóre kamienie są ostre, więc łatwo o zranienie psiej łapy, natomiast w większości miejsc psiaki radziły sobie bezproblemowo. Dno było gładkie i bez niespodzianek. W rejonach w których byliśmy buty do wody dla psiaków nie były potrzebne. Nie było widać jeżowców.

Jeśli przygotowujecie swoim psom jedzenie samodzielnie, warto przygotować je wcześniej w domu – zapakować próżniowo i zabrać ze sobą ( oczywiście, jeśli macie dostęp do lodówki ) Ceny na Istrii są bardzo wysokie, zwłaszcza mięso, dlatego sprawdźcie wcześniej ile może kosztować Was wyżywienie.

Dobrym pomysłem jest inwestycja w psi kapok, ale nie jest to punkt obowiązkowy. Jeśli Wasz psiak nie boi się głębokości i fal to nie ma takiej potrzeby. Kapok bardzo pomaga w miejscach gdzie nie ma łatwego wejścia do wody, a tak zazwyczaj to wygląda jeśli chcemy uciec od tłumów i mieć trochę prywatności. Nam na szczęście udało się znaleźć zatoczkę gdzie nie było zupełnie nikogo i przez cały wyjazd psiaki mogły biegać luzem podczas plażowania.

Trzeba zabrać też na plażę jakaś osłonę przed słońcem. Większość plaży nie ma drzew, dlatego parasol lub budka są obowiązkowe. My możemy polecić budkę z Decathlonu, która nie nagrzewa się od słońca. Dodatkowo zabraliśmy ze sobą aluminat, który wozimy na zawody Agility – świetnie izoluje promienie słoneczne i można go zastosować albo do osłony namiotu, albo na auto. My zrobiliśmy sobie mały obóz na naszej prywatnej, rudej – ze względu na kolor ziemi zatoczce.

Ile trwa podróż

Na podróż zabieramy standardowo dużo wody i jedzenie dla psiaków. Większość trasy przejeżdżamy autostradami na których często wypadki powodują wielogodzinne korki. Trzeba o tym pamiętać i przygotować się na wszelki wypadek. My w drodze powrotnej na szczęście ominęliśmy zamknięcie autostrady na odcinku ponad 30km!

Jechaliśmy przez Czechy, Austrię i Słowenię. Przejście graniczne na Słoweni w stronę Istrii jest praktycznie puste. Przed nami było tylko kilka aut, gorzej sytuacja ma się jeśli chcecie dostać się na południe Chorwacji. Sprawdźcie wcześniej na mapach googla korek i opóźnienia w dniu i godzinie o której planujecie znaleźć się na danym przejściu. Dopiero na wjeździe do Słowenii i Chorwacji sprawdzają dokumenty wyrywkowo, czyli dowód osobisty, paszport covidowy lub zaświadczenie o negatywnym wyniku testu na Covid – tak wyglądała sytuacja w sierpniu 2021.

U nas cała podróż trwała około 12h. W Austrii był bardzo duży ruch i większą część autostrady w okolicy Wiednia pokonuje się znacznie wolniej. Na przejechanie każdego kraju trzeba liczyć realnie 3h plus przerwy na odpoczynek. My tych przerw mieliśmy kilka, ponieważ jak i my tak i psy potrzebowały się rozruszać. Jeśli macie możliwość wybrania jakiegoś dnia w tygodniu na Waszą podróż to zdecydowanie jest to dobry pomysł. Najgorszym dniem na poróżowanie jest niedziela.

Co warto zobaczyć na Istrii?

Nasz domek z ogrodem znajdował się na obrzeżach miasta Pula które warto zwiedzić ze względu na zabytki takie jak Amfiteatr. Natomiast miasto samo w sobie jest bardzo duże i jest w nim spory ruch, dlatego lepiej zwiedzać je w tygodniu niż w weekend. Jeśli Wasze psiaki źle znoszą zatłoczone miejsca, kontakty z innymi psami – odradzam. Bardzo dużo turystów w Chorwacji przyjeżdża z psami i trzeba mieć oczy dookoła głowy bo niestety nie każdy swojego psa pilnuje dostatecznie. Poniżej kilka zdjęć z miasta.

Na pewno punktem obowiązkowym jest Park Narodowy Premantura Kamenjak. Można oczywiście z psami. Wjazd samochodem jest płatny od 1 czerwca do 31 września i wynosi 80kun/dzień. Znajdziemy tam mnóstwo plaż i zatoczek, każdy znajdzie dla siebie idealne miejsce do wypoczynku. Warto objechać cały półwysep, niektóre zatoczki są naprawdę przepiękne. Jest tam też kilka restauracji i barów, sprawdźcie wcześniej gdzie się znajdują.

Miastem które jest warte zobaczenia na pewno jest Rovinj. Mimo gorącej pogody uliczki tego miasta są zacienione i przyjemnie chłodne. Liczne restauracje i zabytki warte uwagi. Z punktu widokowego mamy widok na całą okolicę z każdej strony.

Psie plaże

Nie może na naszej liście zabraknąć też plaż dla psów, a mamy ich kilka. Na Istrii w większości na plażach mamy tabliczki czy można z psem czy nie. Jeśli mamy wydzielone kąpielisko to zazwyczaj z psem nie wolno. Dlatego pozostają nam psie plaże, oraz dzikie plaże. My odwiedziliśmy dwie z nich. W miejscowości Novigrad mamy Dog Dreams Beach and Bar gdzie w restauracji oprócz menu dla ludzi mamy też jedzenie i napoje dla naszych czworonogów. Znajdziecie tam też legowiska przy stolikach dla waszych psiaków.

Plaża jest dosyć spora, dlatego jeśli Wasze psy źle znoszą towarzystwo innych psów puszczonych luzem i ganiających za piłką to spokojnie można nabrać dystansu oddalając się w ustronne miejsce i cieszyć odrobiną prywatności.

Kolejną psią plażę mamy w Puli, zapisaną po prostu jako Dog Beach. Jest ona mała, ale woda jest przepiękna, zobaczcie sami na zdjęciach poniżej. Plaża pokryta jest drobnym, białym żwirkiem. Sama plaża jest mała, ale dookoła mamy spory plac zieleni gdzie można się rozłożyć z kocem.

PSIE PLAŻE – UWAGA!

Niestety jak to często bywa w takich miejscach niektórzy opiekunowie nie pilnują swoich psiaków dostatecznie. Świadomość psiarzy, którzy mają według nich bezproblemowe psiaki jest dosyć niska. Często na psich plażach jak i na psich wybiegach można zaobserwować jak psy męczą się we wzajemnych relacjach, a opiekunowie cieszą się, bo przecież psiaki się mogą spotkać. Nie wszystkie psy lubią towarzystwo obcych psów.

↘️↘️↘️
Pamiętajcie, że psy które pierwszy raz się spotykają nigdy w tych pierwszych minutach się nie bawią ze sobą, mimo, że czasem tak może to wyglądać.
Gdy widzicie, że jakiś pies jest zbyt natrętny do Waszego nie bójcie się zwrócić uwagę opiekunowi i zabierzcie swojego psa. Odwołujcie też swojego psa gdy zbytnio dominuje jakiegoś nowo napotkanego “kolegę”.

Warto też poczytać o sygnałach stresu u psa aby szybciej odczytać subtelne sygnały i dzięki temu przerwać psią interakcję na czas.

Zwróćcie uwagę na podstawy takie jak:

➡️ napięte ciało, ciężar ciała na przednich łapach
➡️ krótkie oblizywanie
➡️ mrożenie oczu
➡️ odwracanie głowy i uciekanie wzrokiem
➡️ patrzenie na was – często to prośba o wsparcie!

Nie zawsze psy same się dogadają i przede wszystkim nie powinni musieć znosić niechciane towarzystwo. 😉

Dzikie plaże

Najlepszym rozwiązaniem w naszym przypadku okazały się dzikie plaże. Jeśli priorytetem jest prywatność i możecie przymknąć oko na brak idealnie turkusowej wody to polecamy wschodnie wybrzeże.

Nam udało się znaleźć wspaniałe zatoczki gdzie praktycznie nie ma ludzi i nasze psiaki mogły plażować luzem. Dno w niektórych miejscach jest ziemisto- żwirowe, a ziemia ma rudawy kolor więc woda niestety nie jest zbyt przejrzysta. Nam to zupełnie nie przeszkadzało.

Bardzo fajna jest również dzika plaża w zatoce, którą na mapach googla można znaleźć po nazwie “plaża kamyczki”. Jest tam mało ludzi, pewnie dlatego, że dojazd jest trochę wymagający, ale jest bardziej cywilizowana. Ładne widoki, czyste i gładkie dno, mamy też na miejscu bar.

Pies w Chorwacji, na co zwrócić uwagę?

Po kąpielach w morskiej wodzie, pamiętajcie o opłukaniu psiaków. Jeśli Wasz psiak nigdy wcześniej nie miał kontaktu ze słoną wodą, pozwólcie mu stopniowo przyzwyczaić się do nowej sytuacji, nie rzucajcie mu od razu piłki, bo gdy wbiegnie z impetem i od razu zachlapie oczy może się zniechęcić na starcie. W aucie zwróćcie uwagę aby nadmuch z klimatyzacji nie leciał bezpośrednio na mokrego psa bo może się pochorować.

W Chorwacji mamy niestety również małe skorpiony, ugryzienie dla człowieka nie jest niebezpieczne. Można je porównać do ugryzienia osy, gorzej jeżeli jesteśmy uczuleni. Natomiast dla małych psów może być to bardzo niebezpieczne spotkanie, dlatego sprawdzajcie przed snem psie legowiska, oraz swoje łóżka. My spotkaliśmy skorpiona pewnego dnia na ścianie w naszym domku.

Podsumowanie

Chorwacja jest przyjaźnie nastawiona do psów. Jest wiele psich plaż, ale też dzikich zatoczek gdzie znajdziecie odrobinę prywatności. Należy uważać na niektórych turystów z innymi psami, jest ich bardzo dużo, a niektórym wakacyjny relaks wchodzi za bardzo i nie pilnują swoich czworonogów. W miastach i przy restauracjach chodzą koty, my na szczęście nie spotkaliśmy ich zbyt wiele.

W Chorwacji jest bardzo dużo hoteli i prywatnych kwater gdzie pies nie będzie problemem. My chcieliśmy mieć prywatności i swobodę dla psiaków dlatego wybraliśmy dom z ogrodem. Natomiast najbardziej popularna forma wypoczynku na Istrii to z pewnością kempingi. Zajmują one ogromne tereny, dlatego przed wyborem plaży na którą chcecie się wybrać sprawdźcie wcześniej czy nie leży na terenie jakiegoś kempingu, bo wtedy taka plaża jest dostępna wyłącznie dla gości.

ŻYCZYMY UDANEGO URLOPU!